Dość często spotykanym zjawiskiem u dzieci jest ułożenie stóp skierowanych do środka. Jeżeli dziecko krzywi stopę do środka podczas stawiania kroków, wówczas jest to oznaką nieprawidłowego chodzenia. W 3 roku życia możemy to nazwać fizjologią. Widok (10 lat temu) 15 września 2011 o 21:41 Moje dziecko stawia prawą stopę do środka przy chodzeniu, byliśmy u kilku ortopedów, każdy co innego powiedział, przez jakiś czas rehabilitowaliśmy się w OWI, przy okazji okazało się,że ma obniżone napięcie mięśniowe, był moment,że zaczęło chodzić prawie prosto i znowu prawie potyka się o tą stopę. Pytanie czy ktoś ma podobny problem i udało mu się wyprowadzić dziecko z tego 2 9 (10 lat temu) 15 września 2011 o 21:42 my mielismy bylismy u dr Łabuć - nasza stawiala tak stope jak siadala zle tak z zagietymi nozkami na zewnatrz - ale poprawialismy ja i teraz juz duzo lepiej 5 2 (10 lat temu) 15 września 2011 o 22:02 Ponoć kinesiotaping (plastry) pomagają na to- nawet nie trzeba wtedy specjalistycznego obuwia. Córeczka przy próbie chodzenia tak czasem ustawia stópki. Rehabilitanka kazała obserwować i zgłosić się jak mała zacznie chodzić. Jak coś to plastry. [url:] 3 1 (10 lat temu) 15 września 2011 o 23:10 Alicja a ile ma Twe dziecie? 1 0 (10 lat temu) 16 września 2011 o 09:28 mój starszak też stawia palce stóp do środka,jak był młodszy to ortopeda kazał tylko podawać więcej witD i obserwować. 2tyg temu byliśmy znowu (tym razem u dr Mazurka,który wg forum jest dobrym specjalistą), pooglądał go dokładnie i powiedział tak: ma koślawe kolanka (czyli kolana mu się łączą a stopy nie,coś jak X),więc żeby ułatwiać sobie chodzenie stawia stopy do środka(sprytnie),i w tym wieku to norma fizjologiczna, powinno minąć do roku życia bez żadnych zabiegów,wkładek,ćwiczeń itp choć czasem dzieje się tak,że nóżki po pewnym czasie zaczynają się wykręcać w drugą stronę (i będą szpotawe)... hm czyli mamy nic nie robić tylko czekać i mieć nadzieję,że się same naprawią... no cóż,średnio mi się to podoba,no ale chyba nie będę więcej wymyślać. Kazał tylko porządne buty na dwór (od zawsze nosi "porządne") a w domu najlepiej boso. 1 2 ~rybalon (10 lat temu) 16 września 2011 o 09:35 to moze być tzw. koślawość kolan i stóp fizjologiczna - sporo dzieci ją ma , mają krzywe kolana , stopy stawiają do środka i mało sie nie pozabijają o własne nogi jak biegną . Faktycznie często jest to związane ze słabym napięciem mięśniowym. Znam dziewczynkę co tak miała widac było w zasadzie odrazu jak zaczęła chodzić , nóżki miała w kolnach mocno krzywe , dziwnie biegała ...stopy do środka . Powiem Wam , ze wszystko się idealnie naprawiło samo i teraz jak ma 7 lat śladu po tym nie ma . Jednak jednocześnie byla rehablitowana na to obniżone napiecie mięśniowe. 1 0 ~ewellka (10 lat temu) 16 września 2011 o 10:48 Hej, mam ten sam problem z synkiem, od samego początku jak tylko zaczął chodzić stawia stópki do środka. W październiku idę na konsultację do ortopedy, ciekawa jestem co mi powie. Ogólnie mam wrażenie że jest lepiej niż pare mies, temu ale i nie tak jak powinno być. Najgorzej przy bieganiu, wyraźnie to wtedy przeszkadza. 1 1 (10 lat temu) 16 września 2011 o 20:55 rybalon to mnie pocieszyłaś, mam nadzieję,że mój nie wybije sobie zębów nim mu się nogi wyprostują :-) 0 1 ~mama (9 lat temu) 13 marca 2013 o 14:14 podbijam temat 0 0 ~Mamuśka1 (9 lat temu) 18 marca 2013 o 08:17 moja córa stawia prawą stopę do śrdoka, Łabuć i Drewka powiedzueli ze to wrodzone przywodzenie łabuć kazała chodzi na plastrowanie (tajping)ale rehabilitantka stwierdziła. ze to raczej nie 3 miesiącach obserwacji u dr drewka zdecydował się na buta ortopedycznego- liliput na noc zakładany, noismy go 3 miesiące i n arazie nie widzę poprawy. jak coś to pisz na pw jak byś miała jakieś pytania:) 1 0 ~forumka (9 lat temu) 18 marca 2013 o 10:21 Drewek leczy tylko za pomocą tego buta, ja jestem załamana, u nas pół roku leczenia, zero poprawy, dziecko potyka się o własne nogi, nie wiem juz co robic 2 1 ~niezalogowanaPatrycja89 (9 lat temu) 18 marca 2013 o 10:40 To może lepiej wybrać się do fizjoterapeuty a nie do ortopedy i kinesiotaping też polecam. 2 3 ~tez mama (9 lat temu) 1 sierpnia 2013 o 16:14 Witam jestem mama 3m coreczki i tez zaproponowano mi kupno tych butow mam pyt. Czy to nie sciema , czy placictyle pieniedzy bo komus nabija prowizja kabze. 2 pyt. Czy dziecko plakalo pozalozeniu tego buta czy sa one twarde? Bardzo dziekuje za odp. 2 0 ~mama blizniakow (7 lat temu) 13 grudnia 2014 o 21:14 Witam moj synek tez nosi te buty juz 3 rok .BYL PLACZ CO NOC .Od 6 miesiecy przespalam ja i on cala noc 1 2 ~anonim (4 lata temu) 2 września 2017 o 08:53 jak stosować te plastry ? U nas też prawa nóżka skierowana jest do środka... 0 0 ~Anonim (4 lata temu) 9 maja 2018 o 18:29 Hej dowiedzialas sie moze jak uzywac tych plastrow..? Moj syn tez stawia prawa noge do srodka, moze te plastry by pomogly tylko nie wiem jak ich uzyc .. pozdrwiam 0 0 ~Anita (4 lata temu) 3 lipca 2018 o 14:38 Witam jaki efekt bo my mamy teraz t Aki problem 0 0 ~Anita (3 lata temu) 1 lipca 2019 o 21:45 Witam co u państwa z nóżkami mam ten sam problem i jestem załamana 0 0 ~Marty (2 lata temu) 28 sierpnia 2019 o 23:30 Te plastry zakładane są przez specjalistów, nie można ich założyć własnoręcznie - chyba że masz na ten temat jakąś wiedzę i doświadczenie. Najczęściej zakładają je po prostu rehabilitanci. Jak miałam około 7-12 lat to miałam te plastry i kompletnie mi nie pomogły. 0 0 ~Marty (2 lata temu) 28 sierpnia 2019 o 23:31 Powiem tak, polecam dużo ćwiczeń na stopy, a po jakimś czasie (może być dłuższy czas) przejdzie. Może być powoli, ale powinno przejść. 0 0 ~sobol3@ (4 lata temu) 24 sierpnia 2017 o 17:37 i co z tymi nóżkami teraz 0 0 ~Lkj (4 lata temu) 24 sierpnia 2017 o 19:38 Moj syn mial chodzic samodzielnie a w zasadzie od razu biegac jak mial 11 miesiecy istawianie stopy domsrodka bylp maprawde masakryczne... chodzilismy po lekarzach,rehabilitantach...ostatecznie przeszlo mu po: podawaniu podwojnej dawki rozkruszonego vigantolletem(baardzo dlugondostawal,nastwpstwem byly zaparcia ale to inny temat);stosowaniu obuwia usztywniajacego kostke(bez wzgledu na pore roku);cwiczeniach wykonywanych tez w domu(np opieranie nog o sciane w poYcji lezacej,prostowanie stopy,wchodzenie po spadach,schodach zachowaniu prawidlowego ulozenia nozki,dodatkowo jazda na takim odpychaczu-wtedy stopy dziecka sienprawdidlowo ukladaja).consie nastresowalismy to nasze, przypadlosc minela. 1 0 ~Xdx (2 lata temu) 31 lipca 2019 o 22:44 Podbijam 0 0 ~anonim (2 lata temu) 1 sierpnia 2019 o 13:45 Polecam wizytę u fizjoterapeuty dziecięcego,bywa że koslawienie stóp jest spowodowane słabymi mięśniami brzucha. Wtedy ćwiczenia są konieczne bo samo nie przejdzie. 1 0 ~Marty (2 lata temu) 28 sierpnia 2019 o 23:32 Czasami jest tak, że nawet ćwicząc nie wiem jak długo nie przechodzi. I nic nie pomaga, ani plastry, ani rehabilitacja, ani specjalne obuwie czy wkładki do butów. 0 0 ~anonim (2 lata temu) 3 września 2019 o 11:57 Moja córka też stawia prawa stopę do środka a ma już 11lat nosiła wkładki ortopedyczne i nie pomogło jej to nic nie wiem jak jej pomóc jestem załamana 0 0 ~anonim (2 lata temu) 16 października 2019 o 00:32 Witam i jakaś diagnoaz? Syn 10 lat i ten sam problem 0 0 ~Żaneta (2 lata temu) 16 listopada 2019 o 14:08 Witam i jak u córki zmieniło się coś z stopami? 0 0 do góry Najprostszym ćwiczeniem grafomotorycznym jest pisanie, które jednak niekoniecznie dostarczy dziecku rozrywki. Dlatego warto je trochę urozmaicić, dając dziecku zadania-wyzwania. Np. zapytać O tym, jak ważna jest kondycja naszych stóp nie trzeba nikogo przekonywać. Wielu z nas boryka się w wieku dorosłym z różnymi dolegliwościami i deformacjami. Często ich przyczyną jest noszenie niewłaściwego, źle dopasowanego obuwia. Zwłaszcza kobiety w pogoni za pięknym eleganckim wyglądem maltretują stopy w zbyt ciasnych i w zbyt wysokich butach. Nierzadko plujemy sobie w brodę, że nie kierowaliśmy się rozsądkiem przy wyborze kolejnej pary butów. Warto nauczyć nasze dzieci dbania o swoje stopy. Priorytetem będzie oczywiście zakup odpowiednio dobranego obuwia, które nie tylko będzie stabilizowało stopę, ale też pozwalało na pracę mięśni odpowiedzialnych za fizjologiczne jej sklepienia. Tak naprawdę, to ruch i ćwiczenia całego ciała mają wpływ na prawidłowy rozwój stopy. Natomiast nadwaga może się przyczynić do poważnych zmian w układzie kostnym dziecka, a więc również w stopach. Podczas jesienno zimowych dni, bieganie boso nie jest możliwe, ale możemy ćwiczyć stopy naszej pociechy poprzez różne zabawy, które wcale nie muszą być nudne. Już trzy- i czterolatkowi można zaproponować proste ćwiczenia stóp, które wzmocnią mięśnie. Na pewno latem, zwłaszcza na plaży, jest łatwiej, by ćwiczyć już gołe stópki. O tym pisałam w poście: „Ćwiczenia stóp dla dzieci – zabawy na plaży”. Ćwiczenia stóp w domu mogą być jednak równie atrakcyjne, gdy włączy się w nie rodzic. Ćwiczenia stóp dla dzieci – zabawy w domu „Mama na obcasach” Chód na palcach w różnych kierunkach. Chodząc wyobrażamy sobie, że mamy „wysokie obcasy”. „Marsz niedźwiedzia” Idziemy wolno, stąpając ciężko jak niedźwiedź, na piętach. „My jesteśmy krasnoludki” Małe krasnoludki chodzą po pokoju w przysiadzie. „Spacer gąsienicy” Przesuwamy się wolniutko, bez odrywania stóp od ziemi, podkurczając i prostując palce stóp. „Malowanie stopami” To ćwiczenie stóp polega na rysowaniu kredką lub malowaniu pędzelkiem włożonym między palce. Jedna stopa trzyma kredkę, a druga przytrzymuje kartkę. Po jakimś czasie zmieniamy nogi. Młodsze dziecko może namalować domek, drzewo itp., a starsze może też kreślić litery lub cyfry. „Operator dźwigu” Siadamy na krzesełku. Palcami prawej i lewej nogi (na przemian) zbieramy do pudełeczka porozrzucane drobne przedmioty: kulki, klocki, skarpetki, kredki itp. Siedząc na krzesełku podnosimy palcami prawej nogi skarpetkę i kładziemy ją na lewym kolanie, a potem na odwrót. „Pastowanie podłogi” Siadamy na podłodze opierając ręce z tyłu. Palce stóp kładziemy na zwinięte w kulkę skarpety, a pięty wysoko unosimy nad ziemią. Prostujemy nogi jednocześnie do przodu, na boki, robiąc koło. Pastowanie podłogi to wspaniałe ćwiczenia stóp. 🙂 „Wieszanie bielizny” Rozciągamy sznurek między dwoma krzesłami. Chwytamy palcami stóp drobne części garderoby: majteczki, koszulki itp. i zawieszamy je na sznurku. „Gazetowe kulki” Rwiemy palcami stóp gazetę na jak najmniejsze kawałki lub ugniatamy ją w kulki. Świetne ćwiczenie stóp. „Karuzela” Dziecko siedzi na podłodze trzymając w palcach stóp koszulkę lub inny drobny przedmiot. Trzymając nogi w górze, obraca się wokół własnej osi, nie wypuszczając przedmiotu. Po chwili zmieniamy kierunek obrotu. Oczywiście wszystkie ćwiczenia stóp wykonujemy na boso. Uczmy też dziecko, aby podczas swobodnych zabaw siedziało „po turecku”, a unikało siedzenia między piętami w „literkę W” Jeżeli widzimy, że stopy nie rozwijają się prawidłowo, warto skonsultować się z lekarzem i zacząć chodzić z dzieckiem na gimnastykę korekcyjną. Niestety w wielu przedszkolach i szkołach nie ma takich zajęć. Ćwiczmy więc w domu. Najlepiej codziennie po kilka powtórzeń (ok. 15 min.). Wówczas możemy zaoszczędzić dziecku wielu dolegliwości w późniejszym wieku. Pozdrawiam

당신은 주제를 찾고 있습니까 “소화 를 돕는 음식 – 소화불량, 위에 좋은 음식 10가지!직장인 스트레스 OUT!!“? 다음 카테고리의 웹사이트 you.foci.com.vn 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://you.foci.com.vn/blog.

fot. Adobe Stock Nauka chodzenia to jeden z kamieni milowych rozwoju dziecka. Wyczekiwana umiejętność może też przysporzyć zmartwień, czy dziecko prawidłowo stawia kroki. Na skróty: Początki chodzenia Chodzenie na palcach Płaskie stopy Stawianie stóp na zewnątrz Krzywe nóżki Stopy do środka Powody do niepokoju Początki chodzenia Chód małego dziecka daleko odbiega od sposobu poruszania się dorosłych. Nie przeraź się chwiejną postawą i kiepskim wrażeniem pionizacji, tym bardziej pierwsze stawiane kroki będą niezgrabne. Maluch chodzi najczęściej na szerokiej podstawie z pochyloną do przodu miednicą. Brzuch i pośladki są wypięte, ręce sztywnieją, by utrzymać ciało w tej pozycji. Kroki są krótkie, niepewne, chód chwiejny. Maluch stawia stopę płasko na podłożu z obciążeniem palców: to one jako pierwsze stykają się z podłożem, nie pięta. 1. Dziecko chodzi na palcach Bywa, że dziecko chodzi jak baletnica. Niektórym maluchom tak jest wygodnie stawiać pierwsze kroki. W połowie 2. roku życia dziecko opanuje normalny sposób stawiania stóp od pięty. Dziecko próbuje dogonić swój środek ciężkości lub nabywa taką umiejętność w... chodziku. Podobnie jest z trzymaniem rąk dziecka w górze, by ułatwić mu stawianie kroków. To powoduje, że ciało malucha pochyla się do przodu, a w efekcie malec dłużej będzie chodził na placach. Nasza rada: Jeśli dziecko po kilku miesiącach chodzenia na palcach nie chce z tego zrezygnować i nie potrafi stanąć na całych stopach, porozmawiaj o tym z lekarzem. Może to być związane z niepełnym wydłużeniem mięśnia biodrowo-lędźwiowego. fot. Adobe Stock 2. Dziecko ma płaskie stópki We wczesnym dzieciństwie płaskostopie jest normą. Kości i stawy są jeszcze bardzo giętkie, a mięśnie wzmacniające je jeszcze nierozwinięte. Maluch musi dużo chodzić, by je wytrenować. Ciężar ciała dziecka sprawia zaś, że łuk stopy spłaszcza się i jest niewidoczny. Koło 5. roku życia stopa nabierze innych kształtów, wtedy przyśrodkowy brzeg stopy będzie bardziej uniesiony. Teraz, kiedy dziecko jest na początku chodzenia, jego stopa potrzebuje dużej stabilizacji i dlatego wydaje się być płaska i masywna. Nasza rada: Nie denerwuj się, bo płaskostopie w pierwszych 3 latach życia dziecka jest całkiem normalne. Czekając na prawidłowe wysklepienie się stópki nie ulegaj pokusie, by sprawić mu ortopedyczne buty. Pozwól biegać boso, ale tylko po miękkim podłożu. 3. Dziecko stawia nóżki na zewnątrz Kaczkowaty chód u dziecka jest normalny. Stawiając stópki na zewnątrz, maluchowi łatwiej jest utrzymać równowagę. Takie ustawienie pomaga też wyrównać szpotawość kolan (łukowate wygięcie na zewnątrz). Między 2. a 3. rokiem życia niektóre dzieci mogą stawiać stopy do wewnątrz. Nasza rada Nie niepokój się – gdy malec nabierze wprawy w chodzeniu, będzie stawiać nóżki prosto. Zawsze możesz poprosić ortopedę, by ocenił chód malca. fot. Adobe Stock 4. Dziecko ma krzywe nóżki Łukowato wygięte nóżki (ze szparą między kolanami) ma większość dzieci zaczynających chodzić. Jeśli smyk ma urozmaiconą dietę obfitującą w witaminę D, szpotawość kolan jest częścią normalnego rozwoju, a nie objawem krzywicy. Do 2. urodzin kolanka powinny się wyprostować. Nasza rada: Jeśli wygięcie nóżek jest niesymetryczne, utrudnia chodzenie albo pogłębia się po skończeniu przez dziecko 2 lat, zgłoście się do lekarza. 5. Dziecko stawia stopy do środka Jeśli malec dopiero zaczął chodzić, nie wymaga to jeszcze interwencji lekarza. Niewielka liczba dzieci (8–9%) stawia stopy do wewnątrz aż do wieku dorosłego. Jeśli nie powoduje to trudności z chodzeniem czy bólu stóp, nie jest groźne. Nasza rada: Idź do lekarza, jeśli w ciągu kilku miesięcy ustawienie stópek się nie zmieni lub utrudnia chodzenie, a także gdy w czasie spoczynku palce stóp nie są skierowane na wprost lub oglądane od spodu mają kształt półksiężyca (do wewnątrz). Parametry chodu rozwijają się i zmieniają aż do 7 roku życia dziecka. Nigdy nie kupuj wkładek czy butów ortopedycznych „na zaś”, bo wydaje ci się, że to ułatwi dziecku chodzenie. Najważniejszy jest prawidłowy dobór obuwia oraz pozwalanie stopom na pełne doświadczanie podłoża, czyli chodzenie boso. fot. Adobe Stock Co może niepokoić wstawanie z klęku jedną nogą - zawsze z tej samej nóżki, chodzenie bokiem wyłącznie w jednym kierunku, koślawe ustawienie jednej lub obydwóch stópek, przeprosty w kolanach, brak umiejętności obciążania całej stópki, długotrwałe utrzymywanie się przodopochylenia miednicy, usztywnione nóżki i/lub rączki oraz chód z nadmiernym kołysaniem się na boki, utrzymujące się zaciskanie paluszków stóp podczas chodu. Zobacz polecane obuwie dla dzieci na jesień: Czytaj także: Jak wesprzeć dziecko w nauce chodzeniaIle powinien ważyć twój maluch? Sprawdź Fizjoterapeuta: 10 wykonawców w Baninie - sprawnie, wygodnie, lokalnie! Dodaj zapytanie i szybko nawiąż kontakt. 10 opinii klientów!
Biegacze to też ludzie i choć podczas wielu treningów wystawiamy swoje ciała na nieznane innym przeciążenia, to z „szarymi Kowalskimi” łączy nas jedno – do lekarza idziemy dopiero, gdy nie widzimy już światełka na końcu tunelu albo zagryzł nas rekin czy Zerwanie, złamanie, poważne skręcenie, takie wypadki wywołują w nas strach, ale już mniejsze kontuzje „trzeba zabiegać”. Niestety, tego typu podejście z czasem się na nas mści i dotyka najbardziej niespodziewanych rejonów naszego ciała. Wówczas uczymy się szacunku do rozgrzewki, rozciągania i dobrej techniki. By jednak wyprzedzić takie sytuacje, zamiast na nie reagować, trzeba o tych elementach treningu pomyśleć znacznie wcześniej. By Wam to ułatwić, przedstawiamy ćwiczenia, które pomogą Wam zadbać o części ciała zaniedbywane notorycznie – o nasze stopy. 26 kości, 33 stawy oraz przeszło 100 ścięgien, mięśni i więzadeł – tak w liczbach wyglądają zwieńczenia naszych kończyn dolnych. Liczba kontuzji, które mogą nawiedzić nasze stopy prezentuje się niemniej okazale, a mimo to ich rozgrzewka przed bieganiem to najczęściej kilka obrotów w obie strony (jeżeli w ogóle się rozgrzewamy). Dolegliwości w tej sferze mogą się jednak znacząco odbić nie tylko na naszym bieganiu, ale także na postawie na co dzień, dlatego powinniśmy więcej uwagi poświęcać naszym łącznikom z Ziemią. Prezentowane w tym artykule ćwiczenia stóp podzielimy na wzmacniające i rozciągające. Te pierwsze możemy wykonywać przed treningiem biegowym lub w ramach treningu siłowego, te drugie przydadzą się po treningu lub – odpukać – gdy już nawiedzi nas kontuzja. Dobrym rozwiązaniem będzie także ich połączenie w jedną sesję siłowo-rozciągającą dla stóp, choć pewnie niewielu znajdzie na to czas. Podział jest oczywiście uproszczeniem i prędko zauważycie, że część ćwiczeń pasuje do obu grup. Pójdę boso? Najlepszym ćwiczeniem dla naszych stóp jest oczywiście chodzenie na bosaka w ciągu dnia. Bose spacery pozwoliłyby nam wzmocnić mięśnie stóp, rozciągnąć je, a przy okazji wymasować na wszelkich możliwych powierzchniach. Niestety, z wielu powodów jest to rozwiązanie niemożliwe do zrealizowania dla większości z nas – chodzenie boso po betonie może być niebezpieczne, przyjście boso do pracy może okazać się naszą ostatnią wizytą w tym miejscu, a na dyskoteki nie wpuszczają nawet w sportowym obuwiu, a co dopiero na bosych stopach! Niemniej, gdy tylko jest taka możliwość (wyjazd na majówkę, wakacje), polecam chodzić na boso po trawie, piasku i innych miękkich nawierzchniach. Poza tymi przypadkami pozostaje nam się skupić na ćwiczeniach domowych, a tych nie brakuje. Ćwiczenia wzmacniające: 1. Zwijanie ręcznika Klasyka. Ćwiczenie polecane zazwyczaj młodzieży, by wyleczyć problem płaskostopia, może stać się naszym głównym sprzymierzeńcem przy wzmacnianiu mięśni stóp. Przy okazji jego wykonanie możliwe jest także w pozycji siedzącej, więc możemy je wykonywać podczas codziennej pracy przed komputerem. Stajemy wyprostowani, przed sobą rozwijamy niewielki ręcznik lub ścierkę. Jedną ze stóp kładziemy na ręczniku i poruszając palcami zwijamy ręcznik pod stopę. Pracujemy około 30 sekund jedną stopą, po czym wykonujemy trening drugą. Bardzo ważne jest, by pracować w pełnym zakresie ruchu palców – prostujemy palce możliwie jak najmocniej, a podczas ruchu zwijania mocno kurczymy. Podobny charakter może może mieć – również znane z dzieciństwa – przenoszenie woreczka wypełnionego granulkami (można taki wykonać własnoręcznie) lub kostek do gry. 2. Wspięcia na palce To jedno z niewielu ćwiczeń wzmacniających stopy, które biegacze regularnie wykonują, choć trzeba zaznaczyć, że głównie z uwagi na mięśnie łydek, a nie stóp. W pozycji stojącej, z nogami rozstawionymi na szerokość ramion, powoli unosimy ciało, wspinając się jak najwyżej na palce. Pozostajemy w tej pozycji przez chwilę, po czym wracamy do pozycji wyjściowej. Szczególną uwagę należy poświęcić temu, by każdy ruch unoszenia wykonywany był do kresu możliwości. Wykonujemy około 20 powtórzeń. To ćwiczenie pozwoli nam dobrze rozgrzać stopy, dzięki czemu ćwiczenia rozciągające będą bezpieczniejsze. Powinno być także jednym z fundamentów rozgrzewki przed treningiem biegowym. W miarę zdobywania doświadczenia można wykonywać wspięcia jednonóż z nogą ustawioną na podwyższeniu (np. na stepie do aerobiku, choć może to być jakikolwiek przedmiot o wysokości kilkunastu centymetrów). 3. Utrzymywanie równowagi na jednej nodze W tym przypadku również skupiamy się na rozgrzaniu mięśni stóp, lecz wielką rolę będą pełnić także inne partie mięśniowe, które pozwalają nam utrzymać równowagę i stabilną pozycję. Dla początkujących polecam ugiąć nogę uniesioną przed siebie w kolanie i utrzymywać ją przed sobą około 30 sekund. Taka pozycja może stanowić wyzwanie dla biegaczy, którzy do tej pory nie ćwiczyli stabilizacji. Dla bardziej zaawansowanych odpowiednia będzie zmiana pozycji nogi uniesionej – można ją przenosić na boki lub do tyłu, by zaskakiwać mięśnie utrzymujące nas w równowadze. Rozwinięciem tego ćwiczenia może być utrzymywanie równowagi na jednej nodze na piłce bosu lub innych urządzeniach do ćwiczenia stabilizacji. 4. Podskoki na jednej nodze Gdy już rozgrzejemy stopy i łydki ćwiczeniami statycznymi, możemy przejść do tych bardziej dynamicznych. Jednym z najlepszych są – znane z dzieciństwa – podskoki na jednej nodze. Dla początkujących będzie to skakanie w miejscu przez około 30 sekund, bardziej doświadczeni mogą spróbować skoków w różnych kierunkach – do przodu i do tyłu oraz na boki. Znaczącym utrudnieniem, które polecam wyłącznie zaawansowanym, będzie skakanie na jednej nodze po schodach. To ćwiczenie pozwoli nam zbudować siłę, która zaprocentuje z czasem, poprawiając nasze odbicie w kroku biegowym. By je urozmaicić, można wykorzystać skakankę i próbować treningów w różnych tempach i rytmach. 5. Chodzenie na palcach, piętach i krawędziach stóp Dobrym zakończeniem mocnego akcentu w postaci podskoków na jednej nodze może być spacer na palcach, piętach oraz krawędziach stóp. Oczywiście nie wszystko naraz! Wyznaczmy kilkumetrowy odcinek prostej ścieżki i powoli przechadzajmy się nim przez minutę na palcach, następnie kolejną minutę na piętach i w końcu na krawędziach stóp. W tym ćwiczeniu nie zależy nam na tempie, ale na rozluźnieniu mięśni, więc nie powinniśmy się spieszyć, ale celebrować każdy ruch. Z czasem możemy wydłużać czas wykonywania tego ć                Ćwiczenia rozciągające: 1. Rozwieranie palców stóp Stajemy w pozycji wyprostowanej, ze stopami rozłożonymi na szerokość ramion. Rozwieramy palce stóp najmocniej jak możemy i wytrzymujemy chwilę w tej pozycji. Następnie rozluźniamy stopy. Powtarzamy całość około 20 razy. Ćwiczenie można wykonywać także na siedząco. Na zakończenie tego ćwiczenia można dodatkowo rozewrzeć palce stóp przy pomocy dłoni. W tym celu siadamy na krześle i jedną z nóg opieramy kostką na kolanie drugiej nogi. Łapiemy stopę dłonią za podeszwę i wkładamy palce dłoni pomiędzy palce stóp. Dla początkujących wykonanie tego ćwiczenia może być niemal niemożliwe, ale z czasem nasze stopy rozciągną się do tego stopnia, że nie powinno nam to sprawiać problemów. Gdy rozwieranie przestanie sprawiać nam problemy i będziemy w stanie w pełni rozciągnąć w ten sposób palce, możemy to ćwiczenie zmienić w typowo wzmacniające przez założenie na palce gumek do rozciągania. 2. Rolowanie stopy na piłce Choć znajdziemy produkty dedykowane do tego rodzaju ćwiczeń, to na dobry początek wystarczy nam zwykła piłka tenisowa, którą kupimy za kilka złotych. W pozycji stojącej umieszczamy jedną ze stóp na piłce leżącej na ziemi i rolujemy stopę wykonując początkowo ruchy w przód i w tył, a następnie ruchy okrężne. Zaczynamy wolno, by dobrze rozciągnąć mięśnie, następnie możemy przyspieszyć, by uzyskać efekt masażu. Ćwiczenie powinno trwać przynajmniej minutę dla każdej ze stóp. Urozmaiceniem tego ćwiczenia może być zmiana piłki. Wśród piłek tenisowych możemy spróbować modeli twardszych albo przejść np. do piłek baseballowych, niemal równych tenisowym, ale twardszych, lub golfowych, które są znacznie mniejsze i bardzo twarde. Ich stosowanie pomoże nam lepiej rozciągnąć i wymasować stopę, choć może być bolesne dla początkujących. Warto zaznaczyć, że to ćwiczenie możemy wykonywać na co dzień także w miejscu pracy lub podczas zajęć na uczelni. Sam noszę przy sobie zarówno piłkę tenisową, jak i golfową i bardzo często masuję stopy podczas wykładów na uczelni, na co nie znalazłbym czasu w ciągu dnia. 3. Rozciąganie w oparciu o ścianę Jedno z najbardziej powszechnych ćwiczeń rozciągających łydki i ścięgna Achillesa możemy lekko zmodyfikować, by przy okazji rozciągnąć swoje stopy. W tym celu, zanim oprzemy się rękami o ścianę, podkładamy pod stopę będącą w wypadzie ręcznik (lub choćby książkę), dzięki czemu palce tej stopy będą podczas całego ćwiczenia uniesione. Warto przy tym pamiętać, że noga będąca w wypadzie powinna być lekko zgięta w kolanie. Pozycję utrzymujemy około 30 sekund i zmieniamy nogę. 4. Unoszenie dłonią palucha i reszty palców na zmianę Schylamy się w kierunku jednej ze stóp i chwytamy dłonią paluch. Drugą ręką przytrzymujemy pozostałe palce stopy i unosimy palucha do momentu maksymalnego rozciągnięcia. Utrzymujemy tę pozycję przez około 30 sekund, po czym zamieniamy rozciągane partie i przytrzymując palucha przy ziemi, naciągamy pozostałe palce drugą ręką. Ćwiczenie wykonujemy dla obu stóp. 5. Siad na stopach Ostatnie z proponowanych ćwiczeń również należy do kategorii „wygodnych”, które możemy wykonywać na co dzień, przy okazji innych czynności (np. czytania książki, oglądania telewizji itp.). Klęcząc na obu kolanach, ustawiamy stopy na palcach, które mocno podwijamy. Następnie schodzimy nisko, by ostatecznie usiąść na piętach. Powinniśmy poczuć jak rozciągają się nasze stopy. W takiej pozycji siedzimy przynajmniej 30 sekund, a górniej granicy nie sposób ustalić. Drugą wersją siadu, którą powinniśmy stosować na zmianę z wyżej opisaną, jest siad na stopach ułożonych grzbietami do podłogi. To ćwiczenie pozwoli nam rozciągnąć także mięśnie czworogłowe ud i mięśnie piszczelowe. Podczas wykonywania obu siadów warto pamiętać o miękkiej podkładce pod kolana, może to być zwykła karimata, koc albo materac łóżka.

szerokość ramion dziecka od lewej zewnętrznej części ramienia do prawej zewnętrznej części ramienia. Dopasować długość szyny Easy Click tak, aby jej długość była równa szerokości ramion mierzonej od środka pięty lewej płyty pod stopę do środka pięty prawej płyty pod stopę. Lepiej jest, aby szyna była nieco szersza niż

Proponowane poniżej ćwiczenia mają charakter profilaktyczny – wspierają naturalny proces wykształcania się łuków stopy, poprawiają czucie głębokie i umiejętność spontanicznej stabilizacji ciała. Utrzymują stopę dziecka w funkcjonalnej aktywności oraz zmuszają mięśnie brzucha i miednicy do pracy. Wspierają w ten sposób naturalne „wyrastanie” z widocznej w okresie przedszkolnym fizjologicznej koślawości stóp i kolan. Dobór ćwiczeń i stopień ich trudności należy dobrać do wieku i usposobienia dziecka. 6-latek jest w stanie zrozumieć dużo więcej poleceń w porównaniu do 4-latka. Wersje ćwiczeń wymagające skupienia uwagi na kilku elementach jednocześnie lepiej wprowadzać po kilku tygodniach ćwiczeń w wersji podstawowej lub u dzieci nieco starszych. Proszę zauważyć, że w każdym z ćwiczeń stopa jest podparta i przyjmuje choć część ciężaru ciała – tylko wtedy mięśnie są wzmacniane w sposób funkcjonalny. Inne ćwiczenia, np. w chwytanie palcami stóp różnych przedmiotów w pozycji siedzącej, wzmacnia mięśnie, ale „nie uczy” tych mięśni pracy w funkcji, jaką jest stanie i chodzenie. 1. Rozgrzewka -> skupienie uwagi dziecka na pracy stóp – chód (po około 15 kroków) – na piętach – na palcach – na zewnętrznych krawędziach stóp – z pełnym przetoczeniem stopy (postawienie stopy na pięcie, odbicie z palucha), Powtarzamy cały cykl kilka razy. 2. „Skracanie” stopy, by utworzyć tunel dla taśmy/paska/wstążki. Zaczynamy od siadu na krześle ze stopami opartymi o podłoże. Następnie to samo próbujemy wykonać w staniu. 3. Postawa stojąca, stopy równolegle na szerokość bioder, kolana lekko ugięte. Dla łatwiejszego zrozumienia ćwiczenia przez dziecko możemy narysować lub przykleić na jego kolanach „oczy”. Dziecko „odkręca” uda tak, aby nie odrywając stóp od podłoża kolana „patrzyły” w przód lub lekko na boki (nie mogą patrzeć do środka!). Możemy też wyobrazić sobie linię przechodzącą przez biodro, kolano i II-gi palec stopy – chcemy by ta linia nie miała załamań i była w miarę możliwości prosta. Dziecko utrzymuje prawidłowe ułożenie nóg przez np. 10s, 30s, coraz dłużej… Ćwiczenie najlepiej wykonywać przed lustrem. Efekt skorygowania nadmiernej rotacji wewnętrznej kończyn dolnych Zwiększenie efektów ćwiczenia: pod stopę w okolicy głowy I-wszej kości śródstopia wkładamy taśmę, którą dziecko pociąga do góry ku sobie. Utrzymując poprawne ustawienie kończyn dolnych w linii prostych, dziecko dociska głową I-wszej kości śródstopia do podłoża tak, aby taśma nie wysunęła się spod stopy. 4. Pozycja wyjściowa jak wyżej. Utrzymując prawidłowe ustawienie kończyn dolnych dziecko powoli ugina coraz bardziej kolana tak jakby chciało zrobić przysiad. Kolana cały czas „patrzą” w przód lub lekko na boki. 5. Leżenie tyłem, nogi ugięte w kolanach, stopy na podłożu na szerokość bioder. Pod stopy podkładamy taśmę/wstążkę (jak w ćw. nr 2) – dziecko pamięta o aktywnym skróceniu stopy. Kolana cały czas nad stopami, nie uciekają do środka/na boki – w razie potrzeby dookoła kolan można zawinąć elastyczną taśmę, którą dziecko ma za zadanie utrzymać w stałym napięciu (kolana nie mogą zejść się do środka). Ruch: uniesienie bioder i przetoczenie piłki pod biodrami np. 5 razy. 6. Leżenie tyłem, jedna noga ugięta w kolanie i oparta stopą o podłoże. Druga noga prosta na podłożu. Na biodrach położona maskotka. Wznos bioder oraz prostej nogi z przetoczeniem piłki pod biodrami. Biodro nie może opadać po stronie prostej nogi oraz ruch unoszenia i opadania bioder musi być powolny, inaczej maskotka spadnie. Rodzic pilnuje, by kolano nogi ugiętej u dziecka nie uciekało do środka. 7. Postawa jednonóż. Kolano lekko ugięte i cały czas „patrzy” w przód, pilnujemy by nie uciekało do środka. Pracuje tutaj kończyna dolna podporowa (na której dziecko stoi) i na nią głównie zwracamy uwagę. – chwytanie stopą przeciwnej nogi zabawek i wrzucanie np. do koszyka, – rzucamy piłkę do dziecka, dziecko oddaje nam piłkę, – przekładanie piłki / zabawki dookoła bioder. Możemy położyć na głowie dziecka woreczek, który nie może spaść podczas wykonywania ćwiczeń. Dodatkowo stymulujemy utrzymanie prawidłowej postawy ciała. 8. Tor przeszkód – chód po niestabilnym podłożu, np. miękkim materacu, chód po macie pobudzającej receptory stopy „jeżyk”, dyskach sensomotorycznych, ławeczce, itp. najpierw z asekuracją, potem dziecko pokonuje tor samodzielnie z woreczkiem na głowie. 9. Trampolina: – stanie obunóż, – chód w miejscu, – przysiady (kolana patrzą w przód/ na boki), – stanie na jednej nodze, – podskoki obunóż (stopy na szerokość bioder), – podskoki jednonóż. Pilnujemy prawidłowego ustawienia kończyn dolnych. Jeśli podskoki są za trudne i dziecko nadmiernie koślawi kolana, skupiamy się na łatwiejszych statycznych wersjach ćwiczenia. W przypadku stwierdzenia znacznych zaburzeń w obrębie kończyn dolnych warto dodatkowo włączyć ćwiczenia specjalistyczne i metody terapeutyczne dobrane indywidualnie przez fizjoterapeutę. Terapia może być wspomagana przez stosowanie indywidualnych wkładek ortopedycznych – najczęściej wtedy, gdy dziecko trenuje sport/ma nadwagę i skarży się na bóle zmęczeniowe stóp/kolan, koślawość jest znaczna lub występuje duża asymetria koślawości między prawą a lewą stopą. Decyzję o włączeniu wkładek u dzieci poniżej 5 roku życia może podjąć jedynie lekarz po przeprowadzeniu dokładnego badania ortopedycznego i neurologicznego dziecka. . 345 493 677 216 322 503 4 427

dziecko krzywi stopę do środka cwiczenia